Wrześniowe spotkanie tollerowe
Uwielbiamy spotkania tollerowe. Jedno Rude to za mało, więc cieszymy się za każdym razem, gdy spotykamy innego Rudzielca. Szczytem szczęścia jest zorganizowanie spaceru w większym, tollerowym stadku, bo czy jest piękniejszy widok niż ławica tollerów? (nie ma, oczywiście!) Tym razem spotkaliśmy się w sześć tollerów (Weezy, Frodo, Alvin, Kiki, Amber, Destiny) i trzy blond piękności, czyli suczki Golden Retriever.
Pogoda dopisała, więc wszyscy z chęcią spotkaliśmy się na poznańskim Kampusie Morasko. Było pływanie, było bieganie za piłką, był wspólny spacer i rozmowy o Rudych. Było super! 🙂 Szkoda tylko, że zanim spacer na dobre się rozpoczął Amber bardzo niefortunnie skaleczyła łapę, więc Gosia z suczkami musiała wracać do domu. Czujemy niedosyt, więc przy najbliższej okazji spacer będzie trzeba powtórzyć!
maly_mis
To kiedy drugie rude? a może biało-czarne albo tri? :>
Gie
Nie, nie, po głębokiej wewnętrznej analizie doszliśmy do wniosku, że bordery i aussie to nie dla nas. Jeśli kiedyś będzie drugi pies, to tylko rudy 🙂