Obrazek ilustrujący próby pracy myśliwskiej w Szwecji. Po lewej stronie znak kierujący na testy. W środku stoi sędzia, a po jego lewej i prawej stronie kobieta i mężczyzna ze swoimi psami rasy Nova Scotia Duck Tolling Retriever. Osoby te brały udział w teście tollingjaktprov i trzymają w rękach dyplomy. Po prawej stronie afisz z wyciętą sylwetką retrievera.

Tollingjaktprov w Hishult

Szwecję uwielbiam bezgranicznie od pierwszego wyjazdu na Tollarspecialen dziesięć lat temu. Uwielbiam szwedzką wieś, szwedzką przyrodę, architekturę i czystość. Zazdroszczę Szwedom możliwości pracy z psami, udziału w licznych zawodach testach i konkursach. No i w końcu – lubię szwedzkie Tollery i ich przewodników, którzy są fajnymi, otwartymi ludźmi – wspierającymi się kiedy trzeba, żartującymi kiedy trzeba, a przede wszystkim nie napinającymi się niepotrzebnie i akceptującymi to, że czasem coś po prostu może nie wypalić. Jedni mówią, że tacy są tylko ludzie od Tollerów. Inni twierdzą, że to cecha szwedzkich psiarzy w ogóle. Ale do rzeczy.

Najwyższy czas, najwyższa pora

Na początku września uznaliśmy, że czas najwyższy pomyśleć o udziale w kolejnych tolling hunting testach. Spock młodszy nie będzie. Mimo że jest w świetnej formie fizycznej, czas nie gra już tu na naszą korzyść i doskonale zdajemy sobie z tego sprawę.

MJ – fizycznie dorosły pies – nie jest jeszcze w pełni stabilnym zawodnikiem. Coś już jednak umie i nadszedł czas na zrobienie kolejnego kroku – pracę w warunkach testowych. O ile możemy samodzielnie przećwiczyć w domu schemat konkursu, czy zawodów, o tyle nie mamy możliwości wiernie odwzorować jego przebiegu – z sędzią, strzelcami, helperami, na nowym terenie. Ot, smutne uroki samodzielnych treningów.

Gdzie więc nie przećwiczyć tego i owego, jak nie na południu Szwecji, gdy nadarza się po temu okazja. Z racji zawodowych obowiązków, szansa była tylko jedna. No i stało się.

Tollingjaktprov w Hishult

22 września 2024 r. wzięliśmy udział w tollingjakprov w Hishult w Szwecji sędziowanych przez Sverkera Haraldssona. Na 17 startujących teamów test zaliczyło 8 psów.

MJ (Redrivals Burning Spitfire) – ocena bardzo dobra w Nkl

Był to mój pierwszy start w oficjalnych tolling hunting testach i zarazem pierwszy start MJ’a. Oboje popełniliśmy błędy, które od razu zostały zauważone, wytknięte i przedyskutowane przez Krzysztofa i Larsa. Przez moje (słynne już) beznadziejne rzucanie dummy ball’ką na tollingu, MJ dwa razy stracił fokus w zabawie i intensywnie szukał rzuconej zabawki nie w tym miejscu, co trzeba. Straciliśmy na tym niepotrzebnie czas i energię. Po trzech dniach nic nie robienia poziom motywacji był tego dnia wysoki. Była to kolejna ważna informacja dla mnie. Wciąż się uczę, jaki jest optymalny rytuał przedstartowy dla MJ’a.

Spock (Next Generation Peak Performace Dancing with Fire) – ocena bardzo dobra w Nkl

Spock miał bardzo dobry start i jak zawsze super tolling (Spock jest dla mnie chodzącą definicją opisanego we wzorcu rasy playfulness’u). Niestety jego gorąca głowa i rozluźnienie Krzyśka na ostatnim aporcie (marking z lądu) kosztowała ich najwyższą notę.

Post a Comment