Miniony weekend upłynął nam pod znakiem tollerów w liczbie mnogiej. Udało nam się wybrać na większy, tollerowy spacer z piątką Rudych: Frodem, Destiny, Amber, Molly i oczywiście Weezy'm. Podobne spotkanie marzyło nam się od dawna, dlatego bardzo cieszyliśmy się, że

Kurs podstawowego posłuszeństwa zbliża się niestety ku nieuchronnemu zakończeniu. Przed nami ostatni zjazd weekendowy, który zakończy się egzaminem wewnętrznym (aaaaa, aż strach się bać). Z pewnością nie będzie to koniec naszej przygody szkoleniowej. Nad wieloma rzeczami musimy jeszcze popracować, a

Bentley to pies, którego znamy od pierwszego dnia jego życia. Wychowany przez i przy Sabie miał początkowo problemy z socjalizacją. Od zawsze był strachliwy i wielu rzeczy boi się do tej pory. Mocne ośmielenie i pozytwyną zmianę przyniósł około miesięczny

Saba to jedyna i najukochańsza suka w naszym psio-ludzkim stadzie. Ma świetny charakter - odważna (nie boi się absolutnie niczego), ale nie dominująca. Całkowicie oddana nam - członkom rodziny, przyjaźnie nastawiona do obcych. Największa pieszczocha ze wszystkich naszych psów i

Długi weekend Wszystkich Świętych zaowocował wieloma nowymi zdjęciami. Wszystkich na raz zaprezentować się nie da, pokażemy je więc w odcinkach :) Na pierwszy ogień - frisbee. Saba i Bentley latają za dyskami aż miło. Weezy jest oczywiście jeszcze za młody