Wrześniowy weekend

Postanowiliśmy skorzystać na całego z ostatnich promieni letniego słońca lub, jak kto woli, pierwszych jesiennego. Psy mogły szaleć do woli na dworze i nad stawem. Szalały tak długo, aż były całe brudne i zmęczone, ale szczęśliwe.

Post a Comment