Kwietniowy trening dummy
Pierwszy, prawdziwie wiosenny weekend spędziliśmy na treningu dummy w gronie znajomych flatów i labrarodów. Tym razem nasze spotkanie nie miało formy typowego seminarium, czyli indywidualnych i grupowych ćwiczeń pod okiem doświadczonego trenera. Ten weekend poświęciliśmy na trening w grupie, podczas których w rolę trenera wcielali się po kolei poszczególni uczestnicy.
Ta forma treningu okazuje się niezwykle prosta, a jednocześnie nie do przecenienia. Pozwala wprowadzić w trening atmosferę zawodów, wyjść poza rutynę, utarte schematy ćwiczeń, a także uczyć się od bardziej doświadczonych teamów (o wspaniale spędzonym czasie nie wspominając). Ta forma spotkań w gronie retrieverów bardzo przypadła mi do gustu. Z każdym kolejnym treningiem grupowym, widzę postępy w naszej pracy i zdobywam się na odwagę podnoszenia poprzeczki. Ćwicząc samemu, zwykle działam zachowawczo. Trenując w grupie, nie boję się oczekiwać więcej od naszych psów i łatwiej mi dać z siebie wszystko. Za zdjęcia dziękujemy Izie i Psygoda.pl
(Polecamy! To najlepszy sklep z dummy i innymi akcesoriami do treningu psów!).