Idzie wiosna?
Szczerze, szczerze, szczerze? Znudziła mi się już zima. Pomijam fakt, że ostatnie tygodnie nie były dla mnie łatwe w życiu zawodowym, a liczba nadgodzin mocno odbiła się na ilości czasu, jaki byłam w stanie poświęcić psom. Nie chodzi nawet o temperatury, bo przywykłam już do zgrabiałych rąk i kilku warstw grubych rzeczy na sobie. Najgorsza dla mnie jest niemalże wieczna, otaczająca ciemność i niedobór słońca, który sprawia, że „outdoor’owa” aktywność ogranicza się li i jedynie do weekendów. Rano ciemno, po powrocie z pracy już ciemno. Ohyda. Jest jednak promyk nadziei. Dziś wyszłam z pracy punktualnie, a gdy dotarłam do domu i wyszłam z rudymi na spacer, przez paręnaście minut było jeszcze jasno! Z całą odpowiedzialnością mogę więc napisać: na całe szczęście – idzie wiosna! 🙂
W ramach odliczania do końca zimy, kilka zdjęć z minionego, bardzo ciepłego weekendu.