Trening dummy – Wielkanoc 2019

Pogoda wybitnie rozpieszcza, zamiast więc siedzieć przy suto zastawionym, wielkanocnym stole, postanowiliśmy spędzić wolny dzień na treningu dummy. Dziś wpis mało merytoryczny, za to opatrzony zdjęciami.

Tym razem postawiliśmy na podstawy. Po pierwsze: rozróżnianie kierunków aportu lewo-prawo przy widocznych dummy, podłożonych blisko psa. Kryterium: słuchanie, co mówi przewodnik oraz zwiększanie odległości między nami a psem.

Po drugie: ślepe aporty (blindy). To ćwiczenie szczególnie trudne dla Weezyego, który nie uważa, aby biegnięcie „po nic” miało jakikolwiek sens. Aby podnieść motywację, zaufanie do przewodnika oraz pewność, że warto dać się wysłać, wprowadziliśmy strzał, podłożone jedzenie oraz ulubione, futrzaste dummy.

Stopniowo, ale dość szybko będziemy starać się zwiększyć dystans, a następnie, po kolei, wycofywać podpowiedzi. Jednocześnie, na osobnych treningach i dużo mniejszych odległościach, będziemy wzmacniać biegnięcie „w pustkę”, czyli wysyłanie do przodu bez podpowiedzi dźwiękowych. Powinno nam się to przełożyć na tzw. „dzidę” w kwadracie w klasie 3 obedience.

Toller training dummy for Working Test Nova Scotia Duck Tolling Retriever and dummy training Nova Scotia Duck Tolling Retriever and retriever work

Post a Comment