Świecąca zawieszka i piłka – psie światełka
Wraz z nadejściem jesieni, przyszedł ten okres w roku, kiedy treningi i inne psie aktywności ograniczają się prawie wyłącznie do weekendów. Podczas porannego spaceru jeszcze jest ciemno, wyjście popołudniowe jest już po zmroku, a wieczorne, to prawie jak spacer w środku nocy. Brakuje nam popołudniowych treningów, podczas których można było przećwiczyć wszystko to, do czego światło dzienne jest niezbędne. Listopadowa aura nas póki co rozpieszcza i nadejścia zimy nie widać (nie ma więc co za dużo narzekać), postanowiliśmy więc nie zaszywać się w domu. Zresztą, mając dwa rude, nic-nie-robienie w zasadzie nie wchodzi w rachubę.
Aby ułatwić sobie psie spacery, postanowiliśmy zaopatrzyć się w specjalistyczne utensylia w postaci święcących przywieszek do obroży oraz świecącej piłki. W założeniu ułatwiać mają one nam zlokalizowanie pozycji psa biegającego i dobrą zabawę w ciemnościach, gdzie szukanie zwykłej piłki zgubionej w trawie lub krzakach wymaga użycia latarki i systematycznego przeczesywania terenu.
Zawieszki „Nite Ize – SpotLit LED Carabiner Light” mają postać małego, lekkiego breloka, którą przywiesić można do obroży przy pomocy solidnego, metalowego karabinka. Światło emituje dioda LED (do wyboru egzemplarze z kolorem białym, zielonym, niebieskim i czerwonym), którą aktywizujemy poprzez zduszenie zawieszki. Jedno przyciśnięcie włącza światło migające, dwa – ciągłe. Kolejne wduszenie, to przycisk: off. Dzięki wymiennym bateriom zawieszka nie jest sprzętem jednorazowym i mam nadzieję, posłuży nam jeszcze przez lata. Producent podaje następujące dane produktu:
– Waga: 17g
– Zasilanie: 2 x CR2016 3V
– Czas pracy: tryb ciągły 20h, tryb migający 25h
– Wymiary: 51 x 32 x 2 mm
Nasze zawieszki kupiliśmy w poznańskim SpecShop na ul. Małe Garbary. Cena: 29 zł.
Drugą rzeczą, która wzbogaciła nasz zabawkowy arsenał, jest piłka „Nite Ize Meteorlight K-9”. Piłka jest biała, wielkości tej do tenisa, a po włączeniu świeci ciągłym, niebieskim światłem. Zabawka jest wykonana z tworzywa, podobnego do twardej gumy, przez co ma być odporna na psie zęby. Fajnie się nią rzuca, fajnie się odbija, podobno unosi się również na powierzchni wody. Piłkę aktywuje się poprzez ściśnięcie i wyłącza w podobny sposób. Bateria w piłce jest wymienialna, więc mam nadzieję, że posłuży nam również w przyszłym sezonie.
W piłkę zaopatrzyliśmy się w zooplusie za 39,80 zł (warto polować na zdarzające się promocje).