Mapa do bagażnika Cardiff

Mata do bagażnika Kardiff

Walka z tollerowymi kłaczkami toczy się na wielu frontach. Głównym jest oczywiście mieszkanie, drugim – samochód. Bagażnik naszego auta zmagać musi się nie tylko z inwazją psiej sierści, ale również nanoszonym piaskiem, błotem i wilgocią. Aby zaoszczędzić na kosztach nieustannego odkurzania i prania tapicerki bagażnika, zainwestowaliśmy w matę firmy Kardfiff. Po niespełna roku użytkowania, możemy śmiało powiedzieć, że z zakupu jesteśmy zadowoleni.

Mata nie jest idealnie uszyta pod wymiar naszego samochodu, więc tu i ówdzie się marszczy. Nie przeszkadza to jednak w miarę dobrze jej dopasować do kształtu bagażnika. Rzepy umożliwiają trwałe przymocowanie materiału do tapicerki w podłodze i bocznych ściankach. Trzymają się dobrze i nie odpadają, a mata nie przesuwa się. Osłona na zagłówki mocowana jest rzepami i dodatkowym paskiem, dzięki czemu nie przesuwa się, a fotele są dobrze chronione. Minusem są przyssawki, które teoretycznie przy pomocy sznurka powinny mocować matę do szyby samochodu. Odklejają się i nie trzymają, więc zostały przez nas zdemontowane. Trudno mi więc ocenić jak mata trzymałaby się w przypadku samochodów, których boki bagażnika wykonane są z plastiku, który nie przyklei się do rzepa.

Wszelka wilgoć czy błoto zatrzymują się na materiale i nie przesiąkają w głąb. Po wyschnięciu piasek można łatwo wymieść zwykłą zmiotką. Przy dobrym dopchnięciu kolanem mata zmieściła się do pralki i została wyprana w cyklu przeznaczonym dla sztucznych tkanin. Pięknie się doprała i wysuszyła – nie widzę, aby straciła na swoich właściwościach lub kształcie.

Mata posiada rolowaną, pomarańczową osłonkę na zderzak, której z lenistwa jednak w ogóle nie używamy. Rozwijam ją tylko podczas zamiatania bagażnika oraz ładowania sprzętów czy przedmiotów, które mogłyby zarysować zderzak.

Ogólna ocena: bardzo dobra.

Post a Comment