
Rally-O
Dziś mieliśmy drugie podejście do rally-o. Nie, nie mówimy jeszcze o zawodach, ale o szkole, w której zajęcia z rally się odbywają. Dzisiejszy trening był, jak się okazało, pierwszym i (przynajmniej na jakiś czas) ostatnim, bo umiejętności Weeziaka są w tej chwili wyższe niż reszty grupy. Prowadząca zajęcia Lidka stwierdziła, że śmiało możemy udać się na zawody rally-o i spróbować swoich sił na torze. Wspaniała wiadomość 🙂 Plan na najbliższe miesiące jest więc następujący: żeby nie mieszać psu w głowie, najpierw skupiamy się na przygotowaniach do egzaminu PT-1. Po egzaminie, już w nowym sezonie, ciąg dalszy obi i (jak się uda) rally-o – miejmy nadzieję już na jakiś zawodach.
A poniżej dowód naszego pierwszego podejścia do rally-o podczas sierpniowej Kejtrówki zorganizowanej przy okazji DCDC’2012.