Ocena Pracy Retrieverów w Biskupinie
Za nami kolejna Ocena Pracy Retrieverów w Biskupinie. 30 września 2018 r. stawiliśmy się ze Spockiem na próbie rangi krajowej, z nowymi planami do zrealizowania. Cieszy nas postęp, który udało się osiągnąć od czasu Czernikowa. Spock z dużo większą pewnością podejmował kaczki. Z wytrwałością przeszukiwał też gęste i wymagające szuwary. Tam, gdzie Labradory, czy Golden Retrivery przedzierały się, korzystając z większego wzrostu, tam pies pokroju niewielkiego Tollera napotykał problemy. Walka z gęstą roślinnością, błoto – zbyt gęste, by płynąć, a jednocześnie zbyć miękkie i głębokie, by chodzić – to nie było łatwe zadanie dla relatywnie drobnego Spocka.
Wielką dumą napawa nas włóczka bażanta i królika. Spock świetnie pracuje nosem i tym razem zrobił to z doskonałą dokładnością, idealnie zaznaczając załamania śladu. Maksymalna liczba punktów w obu zadaniach była w pełni zasłużona!
Wnioski na przyszłość? Mieć większe zaufanie do psa. Wierzyć, że to on, a nie my lepiej zamarkowaliśmy markingi. Podpowiedź na kolejną Ocenę Pracy Retrieverów? Nie przenosić zwyczajów i oczekiwań szkoleniowych dummy na pracę na piórze. I na koniec – czas podnieść poprzeczkę i zacząć wymagać więcej. Tym razem dyplom III stopnia i lokata 5.
Przeczytaj również: Ocena Pracy Retrieverów Czernikowo