Niedzielny spacer
Dziś, po raz pierwszy od kilku tygodni, mamy wolną niedzielę. Zaplanowane na dziś zajęcia w szkole dla psów zostały niestety odwołane. Od dwóch dni pogoda nie jest łaskawa. Gruba warstwa śniegu, która napadała w ciągu tygodnia, zaczęła gwałtownie topnieć, a podwórko zamieniło się w jedną, wielką kałużę. Nie inaczej wyglądał więc dziś teren psiej szkoły. Woda stała wszędzie, nawet w hali, więc nie było sensu męczyć psów i siebie w wodzie po kostki.
Odwołanie zajęć i siąpiący deszcz nie zniechęcił nas jednak od spędzenia niedzieli z psem w roli głównej. Korzystając z tego, że deszcz przestał padać, wybraliśmy się z sąsiadami i ich suczką Morą na bardzo udany spacer w okolicach Warty (kalosze okazały się podstawowym wyposażeniem dnia). Niestety nie mamy zdjęć z dzisiejszej wyprawy, ale na pewno odrobimy to przy najbliższej okazji.