Kwietniowe warsztaty dla aporterów
Pierwszą niedzielę kwietnia spędziliśmy na warsztatach zorganizowanych przez Komisję Kynologiczną Polskiego Związku Łowieckiego przy Zarządzie Okręgowym w Lesznie. Tym razem treningi dedykowane były psom aportującym.
Warsztaty dla psów aportujących
Na zajęcia zgłosiło się ponad 20 psów z grupy VII i VIII FCI. Były między innymi wyżły weimarskie i węgierskie, polskie spaniele myśliwskie, wachtelhundy, jeden labrador retriever i trzy Nova Scotia Duck Tolling Retrievery: MJ, Gigi i Slava. Po krótkiej odprawie i wprowadzeniu, sprawnie podzieliliśmy się na grupy prowadzone przez członków Komisji Kynologicznej i ruszyliśmy w teren.
Na rozległych łąkach, poprzedzielanych rowami i trzcinowiskami, przećwiczyliśmy wybrane zadania, jakie pojawiają się na próbach pracy i konkursach dla wyżłów i retrieverów. Właściciele wyżłów zaczęli od okładania pola i stójki. Następnie przeszliśmy do przeszukiwania terenu, prostych aportów i tzw. włóczek, na których retrievery mogły się już w pełni realizować. Na zakończenie chętni przećwiczyli bobrowanie w szuwarach lub aport z otwartej wody.
A przy okazji obserwacja i integracja
Obserwacja psów na bardzo różnym poziomie zaawansowania, była jak zwykle cennym doświadczeniem. Dla większości początkujących był to pierwszy lub jeden z pierwszych kontaktów z piórem. Jako że w warsztatach brali udział zarówno myśliwi, jak i nie myśliwi, dla części osób był to też wstęp do użytkowości właściwej dla danej rasy.
Na pracy z psami i długich rozmowach minęło nam kilka godzin. Zwieńczeniem dnia było wspólne ognisko w Gajówce w Grodzisku i poczęstunek z wyrobów z dziczyzny. W planach Komisji Kynologicznej przy ZO PZŁ w Lesznie są już kolejne warsztaty, w tym majowe tropowce i posokowce. Najbliższy czas poświęcimy więc na treningi dummy, które są dla mnie podstawowym i obowiązkowym elementem pracy aportera.
Zdjęcie: Daria Terokhina