To był naprawdę dobry rok!
Jeśli wierzyć porzekadłu, zgodnie z którym jaki Sylwester, taki cały rok, 2014 nie mógł minąć inaczej niż psio, intensywnie i rewelacyjnie. Zaczęło się od Sylwestra w Górach Sowich, gdzie poza spacerami, odkrywaniem tajemnic Riese i treningami obi, przede wszystkim świetnie
Plecak idealny do obedience
Poszukiwania odpowiedniej torby na sprzęt do obi trwały dość długo. Na obediencowe treningi i seminaria lubię zabierać wszystko, co może mi się przydać (ot tak, na wszelki wypadek), przez co ilość bagażu, który przychodzi mi dźwigać, przekracza zwykle granice zdrowego